Autor Wiadomość
Czacha
PostWysłany: Czw 14:21, 27 Lis 2008    Temat postu:

Ale żal... Pozwole sobie zacytować kilka wypowiedzi: "nie wiem jak ludzie mogą zabijać i maltretować zwierzęta... nie rozumiem tego. Nie wiem jak oni wytrzymują ze swoim sumieniem. Ja bym tak nie potrafiła...", "jak można znęcać się nad bezbronnymi zwierzętami..."
Piękne wypowiedzi... ale wypowiem sie co o tym myślę. Na świecie co MINUTE ginie około 47 tysięcy zwierząt przeznaczonych na mięso. Nic do was nie mam ale jak można mówić że sie nie rozumie takich ludzi co zabijają zwierzęta jeśli codziennie na waszych talerzach macie mięso. Pomyślcie troche nad tym... pozdro.
GORYL
PostWysłany: Pią 12:15, 01 Cze 2007    Temat postu:

co za sku......
Jola
PostWysłany: Czw 18:22, 08 Cze 2006    Temat postu:

To bardzo przykre co człowiek robi zwierzętą kupiłam kiedyś ,,Twist'' i tam był na ten temat reportaż czytałam go mając łzy w oczach bo to co tam pisało co właściciele robili z pupilami to było poprostu straszne ja nie potrafie tego zrozumieć ponieważ jak mój cezarek coś nabroi ja nie potrafie podnieść na niego ręki a co dopiero przywiązać psa do torów jak zrobił jeden opiekun z tego reportażu
Oliffffffcia
PostWysłany: Wto 21:32, 09 Maj 2006    Temat postu:

Dzięki za poparcie wiedziałam że na świecie istnieje jeszcze przynajmniej kiklku ludzi podobnych do mnie tylko chciałabym żeby było ich jeszcze więcej. A z tą weterynarią to jakbyście mi w myślach czytali planuję się dużo uczyć z bioli i iść na weterynarza ja po prostu kocham pomagać zwierzakom. Myślałam żeby iśc na wolontariuszkę do jakiejś lecznicy ale nie wiem czy nie mam za mało latek i nie wiem gdzie najbliżej mnie może być taka lecznica w której ewentualnie mogłabym pomagać. Wchodźcie na mojego bloga jak chcecie http://psy--koty--konie.blog.onet.pl/ i skomentujcie
Timi
PostWysłany: Pon 9:13, 08 Maj 2006    Temat postu:

Witam Cię

Może krzysztof ma racje, może powinnaść iść na weterynarie, rozumiesz ten problem i w przyszłości możesz działąś na większą skalę, no i oczywiście połączysz przyjemne z pozytecznym.
Pozdrawiam
Krzysztof
PostWysłany: Nie 21:31, 07 Maj 2006    Temat postu:

Witaj.

To dobra z Ciebie dziewczyna, opiekuńcza i troskliwa. Ale jeśli chodzi o mnie to ja także nie rozumię dlaczego tak się dzieje wielokrotnie stawiam sobie pytanie dlaczego tak jest i co należy zmieńić by poprawić tą bardzo dramatyczna sytuacje, jak można znęcać się nad bezbronnymi zwierzętami.
To potrafi tylko czlowiek dla którego nic tak naprawde nie liczy sie w żyćiu dla, którego los zwierzęcia jest bez znaczenia. Tak samo, jak ludzie zwierzęta odczuwają strach są bezbronne i zawsze czekaja na to co my zrobimy.
Ciężko jest o tym mówić a już naprawde do kogoś kto nie rozumie tego tematu, pomocy zwierzęciu. Bardzo się ciesze ze, robisz to bo tak Ci mówi serce i że kochasz to co robisz.
Ps. A nie myślałas ażeby pracować w lecznicy dla zwierząt????.
Oliffffffcia
PostWysłany: Sob 12:30, 06 Maj 2006    Temat postu: Zabijanie, maltretowanie i bicie zwierzaków...

Hej jestem tu pierwszy raz i spodobało mi się to forum więc się zalogowałam wiecie co myślę tak samo jak wy i nie wiem jak ludzie mogą zabijać i maltretować zwierzęta... nie rozumiem tego. Nie wiem jak oni wytrzymują ze swoim sumieniem. Ja bym tak nie potrafiła sama można powiedzieć założyłam domowe zoo. Wszyscy którzy mieszkają niedaleko mnie i znajdą jakieś chore zwierzę czy dzikie czy domowe, pożucone przez właścicieli zawsze do mmnie przychodzi albo dzwoni, zawsze zabieram od niego to zwierzę gdy on nie ma warunków na jego trzymanie. Karmie je jadę do weta jak trzeba, szukam nowego właścieciela a nie raz jak nie da się juz nic zrobić i zwierze zdycha na moich oczach później bardzo długo opłakuję je po kątach. Jedynym minusem tego że zawsze przygarniam zwierzaki jest rozpasz i smutek jaki odczuwam gdy ono mnie opuści czy śmiercią czy znalazłszy nowy dom...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group